Shovlin: Mercedes może w tym roku pokonać Red Bulla dzięki sprytnym decyzjom

Główny inżynier wyścigowy ekipy z Brackley, Andrew Shovlin, uważa, że Mercedes musi w tym roku dokonywać sprytnych decyzji, aby móc pokonać Red Bulla.

Zespół Toto Wolffa ma za sobą dość ciężki początek sezonu, ponieważ na tym etapie konstrukcja W12 wyraźnie odstaje od możliwości bolidu RB16B. Największym mankamentem tegorocznego samochodu Mercedesa jest jego niestabilny tył, który uwrażliwia się szczególnie podczas wietrznych warunków. Ta kwestia była aż nadto widoczna w trakcie przedsezonowych testów i pierwszego weekendu sezonu, co przełożyło się na dyspozycje kierowców tego składu na długich, jak i krótkich przejazdach. Wewnętrzne kalkulacje wskazują również na to, iż Honda dysponuje obecnie bardziej wydajnym silnikiem, co może być znaczącą przewagą dla Red Bulla zwłaszcza na szybkich torach.

Andrew Shovlin podkreśla, że obecna hierarchia w stawce jest w pewnym stopniu uwarunkowana zmianami w regulaminie technicznym.

„Czy obecne przepisy wpłynęły bardziej na samochody o małym pochyleniu podłogi niż na te o większym? Być może tak właśnie jest” – przyznał.

„Wiem, że ostatni wyścig sezonu 2020 padł łupem Red Bulla, ale generalnie pod koniec roku nadal byliśmy przed nimi, a teraz sytuacja wygląda inaczej. Oznacza to, że albo regulamin uderzył w nas mocniej, albo od chwili wprowadzenia zmian regulaminowych, [Red Bull] dokonywał większych i szybszych postępów.”

„Mamy to, co mamy. Dysponujemy samochodem, który może wygrać mistrzostwa, ale pod warunkiem, że będziemy podejmować sprytne decyzje i przez cały rok wykonywać dobrą robotę. Niezależnie jednak, czy kąt pochylenia podłogi jest duży, czy mały, nic nie możemy już z tym zrobić.”

„W ciągu ostatnich kilku sezonów miewaliśmy trudne lata. To dla nas nic nowego, musimy nad tym po prostu popracować.”

„Jesteśmy dwoma zespołami, które w tej chwili idą łeb w łeb. Nie mamy wątpliwości, że Red Bull działa bardzo sprawnie i wiemy, że będzie to ciężki rok, ponieważ stanowią zgrany i dobrze funkcjonujący team, a w dodatku nie popełniają zbyt wiele błędów. Dodatkowo posiadają w swoich szeregach Maxa Verstappena, który jest już bardzo dojrzałym i inteligentnym kierowcą.”

„Niezależnie od tego, z jakiej pozycji startujemy, wiemy, że będą to trudne mistrzostwa. Walka będzie zaciekła i nie mamy zamiaru ustępować, ale oni na pewno mają identyczne podejście” – podsumował.