Stella: Gdyby nie problemy, walczylibyśmy o punkty

Szef McLarena, Andrea Stella, twierdzi, że zespół może być podbudowany osiągami modelu MCL60, mimo że na starcie w Bahrajnie ekipa miała sporo problemów.
Brytyjski zespół był przygotowany na trudny start, po tym, jak zdecydował się na zmianę kierunku rozwoju MCL60 pod koniec 2022 roku.
W Bahrajnie Lando Norris zakwalifikował się na jedenastym miejscu, podczas gdy jego zespołowy partner i debiutant w Formule 1 Oscar Piastri, został wyeliminowany już w Q1.
Pierwszy wyścig Piastriego trwał tylko trzynaście okrążeń, ponieważ problemy z elektryką w kolumnie kierownicy uniemożliwiał zmianę biegów. McLaren próbował rozwiązać problem poprzez wymianę kierownicy, ale Australijczyk nie był w stanie kontynuować wyścigu.
Norris również nie zaliczył zbyt dobrego początku sezonu, gdyż przez spadek ciśnienia w układzie pneumatycznym, zakończył rywalizację na siedemnastej pozycji.
Wynik ten pozostawia McLarena w dolnej części klasyfikacji konstruktorów, ale Stella był podbudowany poziomem osiągów zaprezentowanych w Bahrajnie.
„Myślę, że najbardziej pozytywnym elementem jest to, że bez problemów Lando byłby w stanie walczyć o punkty” – powiedział Stella.
„Widzimy również, że nasza praca, mająca na celu lepsze zarządzanie oponami, nie poszła na marne.”
Stella wypowiedział się też na temat tempa kwalifikacyjnego.
„Przed przyjazdem do Bahrajnu myślałem, że wejście do Q3 będzie ekstremalnie trudne, ale okazało się, że jest to jak najbardziej w naszym zasięgu.”
„Jeśli będziemy wykonywać dobrą pracę podczas wyścigów, to możemy zyskać kilka dziesiątych” – podsumował Stella.
- Image: © McLaren F1 / LAT