Stroll: Czuję, że bez problemu mogę prowadzić samochód

Lance Stroll - Aston Martin Aramco Cognizant Formula One Team / © Aston Martin Aramco Cognizant Formula One Team

Lance Stroll wyjaśnił wszelkie wątpliwości dotyczące jego zdolności prowadzenia samochodu wynikające z kontuzji prawego nadgarstka, podkreślając, iż czuje się dobrze i jest gotowy ponownie zasiąść za kierownicą.

Zawodnik Astona Martina powrócił za kierownicę, po tym, jak z powodu kontuzji nadgarstka nabytej wskutek wypadku rowerowego, musiał opuścić testy przedsezonowe w Bahrajnie.

Kanadyjczyk przeszedł w zeszłym tygodniu zabieg, a następnie odbył kilkugodzinne testy w symulatorze. Pomimo drobnego dyskomfortu, który towarzyszył Kanadyjczykowi, otrzymał zielone światło na przystąpienie do rywalizacji.

Stroll od początku sesji treningowej spisywał się dobrze. Jednak wiele spekulacji wywołała sytuacja, podczas której, proszony przez zespół kierowca nie zmienił toru jazdy w zakręcie z powodu kontuzjowanej ręki. To zrodziło wiele pytań, czy na pewno Kanadyjczyk jest w stanie pokonać pełen dystans w niedzielnym wyścigu.

Zauważono również, że kierowca wolne zakręty pokonuje, używając kierownicy lewą ręką, rozluźniając przy tym tę kontuzjowaną. Stroll przyznał, iż jest to metoda, która pozwala mu uniknąć zbędnego obciążania prawej ręki, jednocześnie zapewniając, iż czuje się dobrze i komfortowo w samochodzie.

„Czuję się dobrze” – powiedział. „Może trochę sztywno, ale ogólnie w samochodzie było okej.”

„Po prostu chroniłem rękę, czuję się już trochę bardziej komfortowo. Czuję, że bez problemu mogę prowadzić.”

Sesję treningową przed pierwszym w tegorocznym sezonie Grand Prix w wykonaniu zespołu Aston Martin z całą pewnością można uznać za udaną. Stroll zakończył FP2 z szóstym najszybszym okrążeniem, pół sekundy za zespołowym kolegą i liderem tabeli, Fernando Alonso.

Kanadyjczyk zaznaczył, iż za kierownicą AMR23 czuje się świetnie i jest zadowolony z pracy, jaką wykonała ekipa podczas przerwy zimowej.

„Straciliśmy trochę czasu w FP1 z powodu problemu z zapłonem, ale to zostało naprawione, zrobiliśmy dobre okrążenia i zebraliśmy kilka ważnych danych, które będziemy analizować.”

„Widać, że zespół poczynił naprawdę duże postępy w czasie przerwy zimowej. Samochód prowadził się świetnie i jestem podekscytowany, że jutro [w sobotę] ponownie wrócę za kierownicę.”

„Zapowiada się niesamowicie i w samochodzie też jest świetnie, więc jest to naprawdę topowa praca wykonana przez wszystkich” – podsumował Kanadyjczyk.

Image: © Aston Martin Aramco Cognizant Formula One Team