Stroll: Nasz cel zakłada, że w sezonie 2021 będziemy trzecią siłą w stawce

Zdaniem Lance'a Strolla, Aston Martin ma spory potencjał, aby w tym roku być trzecią siłą w stawce. Kanadyjczyk nie wyklucza również podjęcia walki z kierowcami Red Bulla.
W ubiegłym sezonie dwa razy stawałeś na podium i zdobyłeś pierwsze pole position. Czy daje ci to większą pewność siebie?
Lance Stroll: „Zdecydowanie. To nowy rozdział, który jest ekstremalnie ekscytujący. Mamy grupę bardzo utalentowanych ludzi w fabryce, którzy zaprojektowali ten samochód, a także niesamowity zespół, który co weekend towarzyszy nam na torze.”
Czy czujesz, że nowa tożsamość ekipy to coś więcej niż tylko zmiana nazwy?
L. Stroll: „Oczywiście, ponieważ za nazwą Aston Martin stoi wielka historia. Uważam, że wnosi ona nową energię i każdy z nas jest podekscytowany wizją ścigania się tak świetnie wyglądającym samochodem.”
„W ubiegłym roku bardzo dużo się nauczyliśmy. Mieliśmy ogromny potencjał, ale też zmarnowaliśmy sporo okazji. Walczyliśmy o trzecie miejsce w mistrzostwach aż do ostatniego wyścigu.”
„Jesteśmy głodni sukcesów i chcemy w tym roku podjąć kolejna próbę. Zobaczymy na co będzie nas stać.”
Masz jakieś konkretne cele na ten sezon?
L. Stroll: „Trzecie miejsce w mistrzostwach świata konstruktorów to ważny cel dla całej ekipy. Tak jak wspomniałem wcześniej, rok temu nie udało nam się tego dokonać, choć byliśmy bardzo blisko.”
„Wierzę, że możemy zrobić to w tym sezonie. Być może stać nas nawet na więcej. To wielki cel dla całego zespołu.”
„Jeżeli chodzi o mnie to chciałbym poprawić moją jazdę. W zeszłym roku dwukrotnie zdobyłem podium i pierwsze pole position, co było niesamowite. Mieliśmy też kilka okazji na zwycięstwo, co pokazuje nasz prawdziwy potencjał.”
Co sądzisz o nowym bolidzie?
L. Stroll: „Jest piękny, wygląda niesamowicie. To uczta dla oczu.”
„Tak jak wspomniał Sebastian, ciężko poznać samochód zanim wsiądzie się do niego i poprowadzi, ale jeśli jeździ tak dobrze, jak wygląda to możemy być spokojni.”
Jak na przestrzeni lat zmieniało się twoje podejście do kolejnych sezonów?
L. Stroll: „Jak już wiele razy mówiłem jestem bardzo podekscytowany. Po prostu czekam aż będę mógł wskoczyć do fotela. Nie mogę się doczekać.”
„Mam teraz więcej doświadczenia jako kierowca. To mój piąty sezon w Formule 1. To trochę szalone, zdać sobie sprawę z tego, jak szybko płynie czas. Czuję jakbym dopiero wczoraj debiutował w Australii.”
„Nie mogę się doczekać powrotu do ścigania. Wiele nauki wyciągnąłem z błędów popełnionych przed rokiem i jestem teraz bardziej pewny siebie.”
Co sądzisz na temat wyścigów sprinterskich?
L. Stroll: „Są bardziej fundamentalne problemy, którymi musi zająć się Formuła 1.”
„Oczywiście, to może być dobry pomysł i nie jestem temu przeciwny.”
„Być może powinniśmy przekonać się co myślą o tym kibice i kierowcy. To jedna z tych rzeczy w Formule 1, nad którą do momentu sprawdzenia w praktyce zawsze będzie stał znak zapytania.”
„Jak wspomniałem, myślę, że są jednak ważniejsze zmiany, jakich potrzebuje ten sport. Nie chodzi tylko o wyścigi sprinterskie, ale o zacieśnienie stawki i zbliżenie ekip do siebie. Potrzebujemy takiej aerodynamiki i opon, aby móc walczyć bardziej zaciekle. Teraz nie możemy tego robić, ponieważ jadąc za innym samochodem tracimy mnóstwo docisku. Opony natomiast są bardzo wrażliwe na temperatury i gdy tylko wypadną z wąskiego okna pracy, to automatycznie tracimy przyczepność, co oczywiście utrudnia walkę.”
- Image: © Aston Martin F1 Team