Stroll opowiedział o swoim wypadku rowerowym

Lance Stroll - Aston Martin Aramco Cognizant Formula One Team / © Aston Martin Aramco Cognizant Formula One Team

Lance Stroll opowiedział o obrażeniach, jakich doznał w wypadku rowerowym, który miał miejsce kilka dni przed rozpoczęciem sezonu Formuły 1.

Kanadjczyk rozbił się 18 lutego podczas treningu na rowerze w Hiszpanii i został natychmiast wykluczony z testów przedsezonowych, a Aston Martin potwierdził jego obecność na Grand Prix Bahrajnu dopiero jeden dzień przed rozpoczęciem treningów do pierwszego wyścigu.

Stroll zakwalifikował się na ósmym miejscu i zajął szóstą pozycję w Grand Prix, rozdzielając kierowców Mercedesa.

We wtorek Kanadyjczyk ujawnił w mediach społecznościowych, że doznał złamania z przemieszczeniem prawego nadgarstka, złamania lewego nadgarstka, częściowego złamania lewej ręki oraz złamania dużego palca u prawej stopy.

„Myślałem, że nie tylko przegapię testy, ale też kilka pierwszych wyścigów” – napisał Stroll.

Dr Xavier Mir, który pracował z zawodnikami MotoGP wracającymi do zdrowia po kontuzjach, zoperował nadgarstek Strolla 48 godzin po wypadku i powiedział, że ciężka praca pozwoli mu wystartować w Bahrajnie.

„Przy odrobinie szczęścia będzie mógł ścigać się w Bahrajnie, choć to mało prawdopodobne.”

Kierowca brytyjskiej ekipy został poinformowany, że jego obrażenia wymagają bardziej konserwatywnego podejścia.

„Mój zespół medyczny zapewnił, że zrobią wszystko, abym był gotowy do jazdy” – przyznał Stroll.

„Każdego dnia było coraz lepiej i kiedy w końcu zdjąłem gips, pojawiła się szansa na wystartowanie w Bahrajnie.”

„Powrót do formy wymagał ciężkiej pracy i wytrwałości, ale dzięki niesamowitemu zespołowi medycznemu oraz wspierającym mnie przyjaciołom i rodzinie byłem w stanie przejść przez tę drogę i wrócić za kierownicę” – stwierdził kierowca zespołu Aston Martin.

Image: © Aston Martin Aramco Cognizant Formula One Team