Stroll: Musimy znaleźć jeszcze więcej prędkości przed GP Monako

Kierowca zespołu Aston Martin, Lance Stroll, w niedzielnym Grand Prix na hiszpańskim torze Barcelona-Catalunya, zajął ostatecznie jedenaste miejsce, przyznając, że do zdobyczy punktowej zabrakło odpowiedniego tempa.
Kanadyjczyk, komentując swoje starcie z Fernando Alonso, stwierdził, że tego typu incydenty wpisane są w rywalizację na torze i nie należy doszukiwać się w nich niczyjej winy.
„To było po prostu ściganie. Alonso lekko mnie wypchnął, ja z kolei zbyt późno zahamowałem i doszło do kontaktu. Nie była to niczyja wina, zwykły incydent wyścigowy" - wyjaśnił 22-latek.
Poproszony o ocenę całego wyścigu oraz wyniku, jaki udało mu się uzyskać, odpowiedział: „To, że tym razem nie udało zdobyć się punktów, jest nieco frustrujące, ale zwyczajnie nie mieliśmy dzisiaj odpowiedniego tempa. AlphaTauri było szybsze i lepiej zarządzało oponami, dlatego też osiągnęli lepszy wynik.”
Zdaniem reprezentanta stajni z Silverstone, jedynym sposobem na wyjście z niekorzystnej sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się zespół, jest ciągłe dopracowywanie tegorocznej konstrukcji.
„Musimy cały czas rozwijać samochód, znaleźć sposób na uzyskanie jeszcze wyższej prędkości i nieustannie naciskać rywali. To powinno pomóc w uzyskaniu dobrego rezultatu w Monako” - podsumował.
Lance Stroll, po czterech rundach tegorocznej kampanii, zdobył łącznie pięć punktów i zajmuje obecnie jedenaste miejsce w ogólnej klasyfikacji kierowców.
- Image: © Aston Martin Cognizant F1 Team