Stroll: Wciąż nie czuję się pewny w swoim bolidzie

Lance Stroll, kierowca zespołu Aston Martin, przyznał, że wciąż nie czuje się pewnie w bolidzie AMR22, jednocześnie twierdząc, iż robi wszystko, aby lepiej zapoznać się ze swoją maszyną.
Kanadyjczyk jak dotąd nie może zaliczyć tegorocznego sezonu Formuły 1 do udanych – w większości wyścigów plasował się za swoim kolegą z zespołu, Sebastianem Vettelem, regularnie kończąc Grand Prix bez nowego dorobku punktowego.
W trakcie weekendu wyścigowego na torze imienia Gillesa Villeneuve'a Stroll powtórzył swój najlepszy rezultat i wywalczył dziesiąte miejsce, dzięki czemu ma trzy punkty w klasyfikacji generalnej i wyprzedza Micka Schumachera, Nico Hulkenberga oraz Nicholasa Latifiego.
„Cały czas się uczymy, ale myślę, że z mojej strony muszę po prostu lepiej i bardziej komfortowo czuć się w samochodzie” – powiedział Lance Stroll.
„Nadal czuję, że nie jestem zbyt pewny siebie w aucie; nie czuję, abym był w nim zbyt precyzyjny i przewidywalny.”
„Tak, myślę, że muszę jeszcze popracować, aby wrócić do miejsca, w którym byłem w zeszłym roku i rok wcześniej, gdzie samochód był bardziej przewidywalny i wygodny.”
„W tej chwili jest to dla mnie nadal trochę trudne i muszę kontynuować pracę z moimi inżynierami i spróbować to rozwiązać.”
Stroll zwrócił uwagę również na inne specyfikacje bolidów z obecnej ery w porównaniu z maszynami z poprzednich lat.
„Samochód charakteryzuje się dużą sztywnością, być może to ustawienia – nie jeżdżę cudzym samochodem, więc nie wiem – ale musimy po prostu dalej pracować i zrozumieć, co się dzieje.”
„W tym roku jest to zdecydowanie większe wyzwanie niż w ostatnich latach, aby znaleźć się w dobrym miejscu i osiągnąć swój rytm” – podkreślił Stroll.
- Image: © Aston Martin Aramco Cognizant Formula One Team