Team WRT z trzema prototypami LMP2 w 24-godzinnym wyścigu Le Mans

Zespół WRT potwierdził, że podczas tegorocznego 24-godzinnego wyścigu Le Mans wystawi trzy prototypy w klasie LMP2.

Belgijski skład z sukcesem zadebiutował w Le Mans podczas zeszłego sezonu wyścigowego, wygrywając klasę LMP2, jednak musiał zasmakować także porażki, po odpadnięciu jednej ekipy na ostatnim okrążeniu rywalizacji.

W tym roku Team WRT powraca do walki na Circuit de la Sarthe dwoma autami kategorii LMP2, które będą startować w pełnym sezonie FIA WEC oraz dodatkowym zgłoszeniem, który zasilą Mirko Bortolotti, Dries Vanthoor i Rolf Ineichen.

„Debiut w tym legendarnym wyścigu w LMP2 to z pewnością niesamowite uczucie i nie mogę się doczekać startu” – powiedział Mirko Bortolotti.

„Specjalne podziękowania kieruję dla Lamborghini Squarda Corse za udzielenie mi na to zgody oraz dla Team WRT za wyjątkową okazję i zaufanie.”

„W krótkim czasie będzie wiele rzeczy do nauczenia się, ale pomyślna współpraca z zespołem WRT w przeszłości z pewnością sprawi, że proces ten będzie płynniejszy.”

Vanthoor tymczasem startował już w Le Mans w ekipie fabrycznej i wygrał klasę LMGTE Am z ekipą JMW Motorsport w 2017 roku.

„Oczywiście bardzo ekscytujące jest ponowne ściganie się w Le Mans i robienie tego z Team WRT oraz z Rolfem i Mirko, którzy nie są nowymi twarzami, ponieważ byliśmy kolegami z zespołu GT kilka sezonów temu” – przyznał Vanthoor.

„Dziękuję zespołowi WRT za tę możliwość, a Audi Sport za umożliwienie i zaakceptowanie startu.”

„Teraz będziemy musieli przywyczaić się do samochodu, ale uważam, że to nie będzie problem. Jestem przekonany, że jeśli wszyscy dostarczymy to, co się da, możemy osiągnąć bardzo dobry wynik. Miejmy nadzieję na najlepsze i idźmy w to.”

Dla Rolfa Ineichena będzie to tymczasem drugi start w Le Mans po zeszłorocznym debiucie w ekipie Herbert Motosport Porsche.

„Po pojedynczym doświadczeniu z samochodem GT, będzie to mój pierwszy raz w prototypie LMP2, co będzie dodatkowym wyzwaniem” – przyznał szwajcarski kierowca.

„Mimo to wiem, że w WRT będę miał idealne warunki, aby się z tym zmierzyć i mam nadzieję, że razem z Driesem i Mirko możemy wykonać dobrą robotę dla zespołu.”

Dodatkowe zgłoszenie do 24-godzinnego wyścigu Le Mans było możliwe dzięki zdobyciu dwóch automatycznych zaproszeń po wygraniu zeszłorocznego starcia w LMP2 oraz zdobycia tytułu w Europejskiej Serii Le Mans.

Vincent Vosse, szef Team WRT przyznał w zeszłym tygodniu, że ekipa nie skorzysta z czterech zaproszeń, jednak możliwe jest wystawienie trzech aut, co zostało ostatecznie sfinalizowane.

„Cieszymy się, że mamy możliwość wystawienia trzeciego samochodu w Le Mans z tak mocnym składem, obok dwóch przyznanych zgłoszeń” – powiedział Vosse.

„W 2021 roku byliśmy w stanie podjąć wyzwanie i zadebiutować w Le Mans w najlepszy możliwy sposób. W tym roku natomiast będziemy musieli zmierzyć się z wyzwaniem startu trzema samochodami.”

„W tym celu zaprosiliśmy trzecią oddaną załogę i jestem pewien, że cały zespół zostanie wzmocniony przez ten dodatkowy skład” – podkreślił.