Toyota #7 najszybszym składem przed kwalifikacjami do 1000 Miles of Sebring

Toyota Gazoo Racing utrzymała tempo w czwartkowych jazdach treningowych na torze Sebring, potwierdzając wysoką dyspozycję przed pierwszą w tym sezonie sesją kwalifikacyjną do rywalizacji w FIA WEC.

Bardzo dobrym okrążeniem popisał się ponownie Kamui Kobayashi, który poprawił rezultat ze środy, ustanawiając czas w postaci 1:45.783, lecz prototyp oznaczony numerem #7 został uszkodzony po problemach Jose Marii Lopeza. Argentyńczyk w końcowych minutach treningu stracił panowanie nad autem i tyłem GR010 Hybrid uderzył w bandę siedemnastego zakrętu, uszkadzając auto.

Wypadek Lopeza, w połączeniu z obrotem Ferrari #50 w dziesiątym zakręcie, wywołał czerwoną flagę, która przedwcześnie zakończyła sesję treningową.

Toyota oznaczona siódemką utrzymała pozycję lidera do końca jazd, wyprzedzając siostrzany skład o 0.609 sekundy oraz dobrze spisujące się Ferrari AF Corse #50, w którym prym wiódł Antonio Fuoco i jego rezultat w postaci 1:46.777.

Czwarte miejsce należało do ekipy Cadillac Racing #2, w którym najszybszym okazał się tym razem Alex Lynn, wykręcający 1:47.155. To pozwoliło wyprzedzić Peugeota #93 o 0.810 sekundy oraz skład Porsche Penske Motorsport #5 (1:48.303), który znalazł się na szóstym miejscu.

Na dalszych lokatach uplasował się drugi prototyp Ferrari #51, Porsche #6 oraz Peugeot #94, natomiast auta Glickenhausa #708 i Vanwall Racing #4 znalazły się odpowiednio na dziewiętnastej i trzydziestej szóstej lokacie, po awarii z pierwszych minut sesji.

W klasie LMP2 pozycję lidera utrzymała Jota #28, w której liderem składu okazał się Pietro Fittipaldi z czasem 1:50.128. Wynik Brazylijczyka pozwolił wyprzedzić o 0.090 sekundy ekipę United Autosports #22 oraz o kolejne 0.038 sekundy siostrzany skład oznaczony numerem #48.

Robert Kubica oraz Team WRT #41 znaleźli się ostatecznie na dziesiątej pozycji z czasem 1:51.495, natomiast tuż za belgijskim zespołem uplasował się Inter Europol Competition #34 z wynikiem 1:51.556 i stratą prawie półtorej sekundy do najszybszej Joty.

NorthWest AMR #98 wyprzedził tymczasem GR Racing #86 w LMGTE Am, zdobywając pierwszą lokatę z wynikiem 1:59.030, lecz ich przewaga nad rywalem wyniosła zaledwie 0.043 sekundy.

Czołową trójkę najniższej kategorii zamknął skład Kessel Racing #57, który rownież popisał się wysoką dyspozycją i do lidera stracił jedynie 0.054 sekundy.

W jednej dziesiątej sekundy straty do NortWest AMR #98 utrzymały się także zespoły AF Corse #54 oraz Corvette Racing #33, co zapowiada zaciętą rywalizację o pozycje startowe do pierwszego tegorocznego wyścigu Długodystansowych Mistrzostw Świata.

Wyniki trzeciej sesji treningowej: