Tsunoda: Pierwszym celem każdego kierowcy jest bycie przed kolegą z zespołu

Yuki Tsunoda, który w tegorocznym sezonie zadebiutuje w Formule 1 z ekipą AlphaTauri, ma nadzieję nauczyć się jak najwięcej od swojego zespołowego kolegi Pierre'a Gasly'ego i go pokonać, choć będzie to bardzo trudne w mniemaniu Japończyka.
„Pierre jest naprawdę szybki i ma już za sobą zwycięstwo w F1” – powiedział Yuki Tsunoda. „Jest niesamowitym talentem i nie mogę się doczekać, kiedy dowiem się od niego wszystkiego.”
„Pamiętam, jak widziałem go w Japonii, kiedy ścigał się w Super Formule, a ja byłem w F4. Prawie zdobył tytuł w swoim pierwszym sezonie, co jest naprawdę trudne, szczególnie dla europejskiego zawodnika.”
„Pierwszym celem każdego kierowcy jest bycie przed kolegą z zespołu, ale będzie on trudny do pokonania. Widziałem, jak zintegrowany jest z zespołem.”
Tsunoda to pierwszy Japończyk w Formule 1 od 2014 roku, kiedy w składzie Caterham rywalizował Kamui Kobayashi. 20-latek będzie także najmłodszym zawodnikiem startującym w sezonie 2021, jednak jak sam podkreślił, nie martwi się tym faktem.
„Nie sądzę, by warto było kłaść zbyt duży nacisk na wiek” – przyznał. „Max Verstappen miał 17 lat, kiedy zaczynał. To dla mnie zaszczyt być pierwszym kierowcą, który stanie na starcie i urodził się w 2000 roku!”
Protegowany Hondy awansował do Formuły 1 dzięki efektownym występom w Formule 2 w sezonie 2020, gdzie pokazał swój kunszt do jazdy. Został wybrany debiutantem roku po zakończeniu rywalizacji na trzeciej lokacie w klasyfikacji kierowców za Mickiem Schumacherem oraz Callumem Ilottem.
„Dobrze było pokazać, co mogłem osiągnąć w moim pierwszym roku w F2 i jestem bardzo szczęśliwy, że tak szybko awansowałem do Formuły 1.”
„Aby tutaj dotrzeć, co było moim ostatnim celem jako kierowcy, nie musisz tylko osiągać wyniki, potrzebujesz też trochę szczęścia, a nad tym nie możesz zapanować.”
„W każdej serii trzeba bardzo szybko rozwinąć mocne tempo, więc od początku mojej kariery byłem zdecydowany radzić sobie dobrze. Wiedziałem, że muszę dawać z siebie wszystko. To w moich rękach było wyróżnienie się i zaimponowanie szefom, którzy mogą spełnić twoje marzenie.”
Japończyk przyznał także, że rok startów w Formule 2 niewątpliwie pomógł mu przygotować się do tegorocznego wyzwania, a rozpoczęcie przygody w królowej sportów motorowych z zespołem AlphaTauri to właściwe posunięcie.
„Udało mi się zapoznać z wieloma torami i wiele nauczyłem się o zarządzaniu oponami” – wyjaśnił. „Jestem podekscytowany, że mogę kontynuować ten rozwój w zespole AlphaTauri. Zawsze jest więcej do nauczenia się, ale F2 było bardzo przydatnym doświadczeniem i dobrą rozgrzewką przed rozpoczęciem mojej następnej przygody.”
„To także bardzo przyjazny zespół i jestem pewien, że mogę z nimi dobrze współpracować. Podoba mi się ich pasja i sposób, w jaki przygotowują się do wydarzeń.”
„Miałem szczęście spędzić trochę czasu z zespołem przed kampanią, więc już wiele się od nich uczę i nadal rozwijam silne relacje z całą ekipą” – podsumował.
- Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool