Verstappen: Dla Formuły 1 ważniejsze są kary niż ściganie

Max Verstappen, po otrzymaniu kary czasowej oraz kontakcie z Lewisem Hamiltonem podczas ich bezwzględnej walki na torze Jeddah Corniche uważa, że nie taka powinna być Formuła 1.
Dwaj rywale walczący o tytuł mistrza świata starli się ze sobą kilkukrotnie na pięćdziesięciu okrążeniach wyścigu o Grand Prix Arabii Saudyjskiej. Verstappen musiał oddać swoją pozycję na rzecz kierowcy Mercedesa więcej niż raz, po tym, jak sędziowie dwukrotnie uznali, że uzyskał przewagę, wyjeżdżając poza tor.
Napięcie sięgnęło zenitu, gdy para zderzyła się na trzydziestym ósmym okrążeniu, kiedy Verstappen zwalniając, aby oddać pozycję Hamiltonowi, zahamował przed Mercedesem na środku toru, a Brytyjczyk nie wydawał się chętny, aby wyprzedzić Red Bulla. Za ten incydent sędziowie nałożyli na Holendra pięciosekundową karę czasową i wezwali go, aby wyjaśnił całe zdarzenie. Hamilton również musiał stawić się u sędziów.
Verstappen po ukończeniu wyścigu na drugim miejscu został wybrany kierowcą dnia. Poinformowany przez radio o swoim wyniku, wyraził swoje niezadowolenie z chaotycznej natury tego wyścigu.
„Na szczęście fani mają jasny umysł na temat wyścigów, ponieważ to, co się dzisiaj wydarzyło, jest niewiarygodne” – powiedział kierowca Red Bulla.
„Po prostu próbuję się ścigać, a ten sport ostatnio bardziej dotyczy kar niż wyścigów. Dla mnie to nie jest Formuła 1, ale przynajmniej fanom się to podobało i dzisiaj dałem z siebie wszystko. Nie byłem wystarczająco szybki, ale nadal jestem zadowolony z drugiego miejsca.”
Na trzydziestym ósmym okrążeniu Verstappen został poinformowany przez swojego inżyniera wyścigowego, aby strategicznie przepuścił Lewisa na wyjściu z dwudziestego drugiego zakrętu. Po tym, jak Holender zwolnił w zakręcie numer dwadzieścia pięć, Hamilton zrobił to samo, zanim zderzył się z tyłem Red Bulla. Verstappen twierdzi, że nie rozumiał do końca, co robi jego rywal.
„Zwolniłem, chciałem go przepuścić, ale on nie chciał mnie wyprzedzać, a potem nastąpił kontakt. Naprawdę nie rozumiem, co tam się wydarzyło” - wyjaśnił Verstappen.
Po kolejnej walce z siedmiokrotnym mistrzem świata Holender na dobre oddał prowadzenie w wyścigu, zanim jego pośrednie opony uległy całkowitemu zużyciu.
„Nie jestem pewny, czy opony wytrzymałyby do końca. Myślę, że były dobre w zasadzie w ostatnim etapie wyścigu. Pod koniec opony były już mocno zużyte.”
Verstappen oprócz pięciosekundowej kary za opuszczenie toru i zdobycie tym samym przewagi, otrzymał także jeden punkt karny. Jest to zatem jego piąty punkt zdobyty w bieżącym roku.
- Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool, Scuderia Ferrari