Verstappen: Nareszcie sprzyjało mi szczęście

Max Verstappen przyznaje, że szczęście pod koniec Grand Prix Abu Zabi w końcu obróciło się ku niemu, dając mu szansę na zdobycie swojego pierwszego tytułu mistrza świata Formuły 1.
Kierowca Red Bulla wyprzedził swojego rywala Lewisa Hamiltona na ostatnim okrążeniu ostatniego wyścigu sezonu, wygrywając zmagania na torze Yas Marina i zdobywając tym samym swój pierwszy tytuł mistrza świata w karierze. „To niewiarygodne” – stwierdził świeżo upieczony mistrz.
Verstappen stracił prowadzenie już w pierwszym zakręcie. Hamilton odnotował lepszy start, co pozwoliło mu wysunąć się na prowadzenie. Para jechała blisko siebie na prostej przed zakrętem numer sześć, kiedy to Holender wykonał dość śmiały manewr na brytyjskim kierowcy, wypychając go z toru.
„Walczyłem przez cały wyścig” – powiedział. „Potem oczywiście pojawiła się okazja na ostatnim okrążeniu. To niesamowite, nadal nie mogę w to uwierzyć. Nareszcie uśmiechnęło się do mnie szczęście.”
Verstappenowi w dużym stopniu pomagał jego zespołowy kolega, Sergio Perez, który we wczesnej fazie wyścigu zdołał zatrzymać Hamiltona na tyle, iż mógł on znacznie zredukować dystans do kierowcy Mercedesa.
„Chcę bardzo podziękować Checo. Oddał swoje serce na torze, zrobił wszystko, co mógł. To była ogromna przyjemność móc współpracować z nim w tym roku, jest niesamowitym zespołowym kolegą.”
Dwudziestoczterolatek zadebiutował w Formule 1 w 2015 roku w barwach Toro Rosso jako junior Red Bulla, mając zaledwie siedemnaście lat. Rok później awansował do głównej ekipy czerwonych byków. Holender podziękował szefowi zespołu, Christianowi Hornerowi i doradcy zespołu Red Bull Racing, Helmutowi Marko, za wiarę, jaką okazali mu po zdobyciu tytułu mistrza świata.
„Myślę, że wiedzą, że ich kocham i mam nadzieję, że mogę być razem z tym zespołem przez 10 albo 15 lat. Nie mam powodu, aby kiedykolwiek go zmieniać, chcę zostać z nimi do końca życia. Mam nadzieję, że mi pozwolą.”
„To szaleństwo, jestem tak szczęśliwy. Myślę, że Christian i Helmut czują to samo, po tym, jak zaufali mi w 2016 roku. Naszym celem było oczywiście wygranie mistrzostwa i teraz to zrobiliśmy. Ci goście, moja ekipa i oczywiście Honda, zasługują na to. Bardzo ich kocham i naprawdę lubię pracować z nimi od początku, a ten sezon był po prostu niesamowity.”
- Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool, Scuderia Ferrari