Verstappen o błędzie w kwalifikacjach: To było straszne

Max Verstappen nie krył swojego rozgoryczenia po świetnie zapowiadających się w jego wydaniu kwalifikacjach do GP Arabii Saudyjskiej, ponieważ błąd, którego dopuścił się w finałowej części czasówki, kosztował go pole position.
Po zdobyciu najszybszego czasu okrążenia w trzecim treningu oraz dobrych występach na miękkich oponach, wielu wskazywało Holendra jako faworyta sobotniej sesji kwalifikacyjnej.
Kierowca Red Bulla był bardzo bliski sięgnięcia po kolejne w tym sezonie pierwsze pole startowe, jednak pod koniec swojego ostatniego okrążenia (mając rekordowe czasy w dwóch pierwszych sektorach) zablokował lewe przednie koło, przez co tył bolidu wpadł w lekki uślizg i uderzył w bandę. Ostatecznie to Lewis Hamilton ruszy do wyścigu z pole position.
„Tak, to oczywiście straszne” – skomentował Verstappen. „Jednak koniec końców, to były dobre kwalifikacje.”
„Oczywiście trudno było pracować nad oponami na ulicznym torze, ale wiedziałem, że mamy tutaj tempo i pokazałem to w Q3.”
„Naprawdę nie rozumiem, co się stało. Starałem się pozostać w skupieniu, utrzymać samochód na torze i próbować skończyć okrążenie, ale przyciąłem tył i usiałem się zatrzymać.”
„Trzecia pozycja jest dzisiaj oczywiście rozczarowująca, biorąc pod uwagę, na jakim okrążeniu byłem. Niemniej jednak to pokazuje, jak szybki jest samochód i zobaczymy, co możemy zrobić w trakcie wyścigu” – dodał Holender.
Wciąż nie wiadomo, czy skrzynia biegów w bolidzie numer 33 nie została uszkodzona – jeśli tak, zawodnik będzie musiał liczyć się z karą przesunięcia o kilka miejsc na starcie.
- Image: © Getty Images / Red Bull Content Pool, Scuderia Ferrari