Verstappen zadowolony ze swojego występu w kwalifikacjach do GP Abu Zabi

Max Verstappen był bardzo podekscytowany zdobyciem pole position do niedzielnego wyścigu na torze Yas Marina, dodając jednocześnie, że nie martwi się niespodziewaną zmianą opon na start wyścigu.

Wydawało się, że Hamilton posiada przewagę nad Holendrem podczas kwalifikacji do Grand Prix Abu Zabi, jednak wszystko zmieniło się w trakcie pierwszych szybkich okrążeń w Q3, kiedy to Verstappen podciągnął się na prostej za swoim zespołowym kolegą, Sergio Perezem. Strategia ta pomogła mu zdobyć pierwsze pole startowe do ostatniej tegorocznej rywalizacji.

„To niesamowite uczucie” – powiedział Holender po zdobyciu pole position z przewagą czterech dziesiątych sekundy nad Lewisem Hamiltonem. „Zdecydowanie poprawiliśmy samochód w kwalifikacjach, ponieważ jak dotąd w ten weekend nieco odstawaliśmy. Niesamowicie się z tego cieszę. Oczywiście, że tego chcieliśmy, ale nigdy nie jest to łatwe, zwłaszcza z formą naszych rywali w ostatnich kilku wyścigach.”

Verstappen stwierdził również, że nie czuł żadnej dodatkowej presji podczas sesji kwalifikacyjnej: „Byłem bardzo zrelaksowany przed kwalifikacjami. Zawsze robię wszystko, co w mojej mocy i wiem, że mój zespół zawsze daje mi najlepszy możliwy samochód. Robiliśmy to już przez cały rok i dzisiaj znowu działało to naprawdę dobrze.”

Jedyną potencjalną przeszkodą dla Red Bulla była konieczność zmiany doboru opon na początek niedzielnego wyścigu. Verstappen wykonał swój pierwszy przejazd w drugim segmencie kwalifikacji na pośrednich oponach i był tylko o cztery dziesiąte sekundy wolniejszy od Hamiltona. Kiedy rozpoczynał swoje kolejne okrążenie, zblokował przednią, lewą oponę, co w konsekwencji doprowadziło do jej spłaszczenia.

Zespół, nie mając pewności, czy ten komplet opon będzie nadawał się do rozpoczęcia na nich wyścigu, postanowił wypuścić Holendra na drugi przejazd już na miękkim ogumieniu i to właśnie na nich kierowca Red Bulla zamelduje się na starcie do Grand Prix Abu Zabi.

Red Bull jest przekonany, że miękkie opony w samochodzie z numerem 33 to nie jest problem oraz iż wybór mieszanki zawsze był przedmiotem dyskusji.

„Czułem się dobrze na obu mieszankach, wieczorem jest chłodniej i powinno być nieco łatwiej na miękkich oponach, ale zobaczymy jutro. Start będzie bardzo ważny, od tego momentu będziemy po prostu starać się jechać w wyścigu najlepiej, jak potrafimy i zobaczymy, gdzie skończymy” – dodał Verstappen.

Dwóch pretendentów do zdobycia tytułu mistrza świata zmierza do niedzielnego wyścigu z taką samą ilością punktów. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w 1974 roku, kiedy to Clay Ragazzoni walczył z Emersonem Fittipaldim. W przypadku, gdy po wyścigu na torze Yas Marina obaj kierowcy będą nadal posiadali taką samą liczbę punktów, zwycięstwo przypadnie Verstappenowi, ponieważ posiada większą liczbę wygranych wyścigów.

Zmagania o tytuł wśród konstruktorów również nie zostały jeszcze zakończone. Mercedes prowadzi w tej walce o dwadzieścia osiem punktów nad Red Bullem, co oznacza, że żadna z tych ekip nie może sobie pozwolić na to, aby którykolwiek z ich kierowców nie ukończył wyścigu.