24-letni Igor Waliłko ukończył wyścigi drugiej rundy cyklu Fanatec GT World Challenge Europe Sprint Cup na odpowiednio siódmej i ósmej pozycji, na francuskim torze Magny-Cours, sięgając po kolejne punkty do klasyfikacji generalnej klasy Silver Cup.
Kierowca ponad 500-konnego Mercedesa-AMG GT3 zespołu Akkodis ASP w sobotę finiszował na siódmym miejscu w klasie, w drugiej połowie pierwszego wyścigu tocząc zaciętą walkę ze zmiennikiem Valentino Rossiego i fabrycznym kierowcą Audi, Frederickiem Vervischem.
W niedzielę zielonogórzanin zakwalifikował auto z numerem 86 do drugiego wyścigu weekendu na piątej pozycji w przeznaczonej dla młodych talentów klasie Silver Cup, ale po drobnym błędzie jego zmiennika na finiszu, duet francuskiej ekipy minął linię mety na ósmej lokacie w swojej kategorii.
Po czterech pierwszych wyścigach sezonu 2022 Igor Waliłko zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji generalnej kategorii Silver Cup.
„To był solidnie przepracowany weekend, choć biorąc pod uwagę fakt, że naszym celem jest walka o podia, czujemy spory niedosyt” – powiedział Igor Waliłko.
„Do pierwszego startu kwalifikował się mój zmiennik, Petru Umbrarescu, a ja wsiadłem za kierownicę w drugiej połowie wyścigu, gdy stawka nieco się już rozjechała, ale mimo wszystko stoczyłem bardzo ekscytującą walkę z Frederickiem.”
„W niedzielę liczyłem na nieco więcej podczas swojej kwalifikacji do drugiego wyścigu, ale zyskałem dwie pozycje po starcie i przejechałem solidną zmianę. Co prawda Petru miał małą przygodę na finiszu, ale najważniejsze, że znów ukończyliśmy oba wyścigi i zgarnęliśmy trochę punktów.”
„Zdecydowanie jednak przez cały weekend brakowało nam tempa i odpowiednich ustawień. Musimy znaleźć tego przyczynę i wyciągnąć wnioski przed kolejną rundą, bo nasze ambicje są dużo większe” – dodał Waliłko.
Wyścigi trzeciej rundy Fanatec GT World Challenge Europe Sprint Cup odbędą się w dniach 18-19 czerwca na torze Formuły 1 w holenderskim Zandvoort.
Źródło: Media4Racing
- Image: Igor Waliłko / © Media4Racing