Wietnam prowadzi negocjacje z F1 w sprawie wyścigu w sezonie 2021

Według lokalnych źródeł, osoby odpowiedzialne za organizację Grand Prix Wietnamu nadal prowadzą negocjacje z władzami F1 w sprawie wyścigu w sezonie 2021.

Królowa sportów motorowych miała pierwotnie zawitać do państwa Azji Południowo-Wschodniej w kwietniu 2020 roku, ale wówczas założenia zostały storpedowane przez ogólnoświatową pandemię koronawirusa. Ambitne plany zakładały jednak, że runda w Hanoi odbędzie się pod koniec bieżącego roku, ale ten plan również zakończył się farsą. Zakulisowe rozgrywki trwały jednak bardzo długo, ponieważ żadna ze stron nie chciała wziąć na siebie odpowiedzialności za odwołanie wydarzenia, gdyż w grę wchodziły bardzo duże kary finansowe. Ostatecznie 16 października obie strony poinformowały, że w tym roku ścigania w Wietnamie nie będzie.

Niespodziewanie GP Wietnamu nie znalazło się także w ramowym harmonogramie na przyszły sezon. Powodem nie jest tym razem pandemia, a zatrzymanie przewodniczącego Komitetu Ludowego Hanoi, Nguyena Duca Chunga, który został oskarżony o korupcję (sprawa niezwiązana z GP). Sytuacja robi się o tyle skomplikowana, gdyż aresztowany urzędnik był kluczową postacią przy organizacji tego wydarzenia. Miejscowy rząd poinformował również, że priorytetem dla ich kraju jest obecnie walka z pandemią i skutkami tajfunu, co automatycznie przesuwa w hierarchii wyścig F1.

Lokalne media donoszą natomiast, że władza oraz promotorzy nie chcą jednak w pełni porzucać tego przedsięwzięcia i nadal celują w zorganizowanie pierwszego historycznego Grand Prix w przyszłym roku. Na ten moment w prowizorycznym kalendarzu na sezon 2021 widnieje luka w kwietniowym terminie, dla której władze serii obecnie poszukują alternatywy. Według źródeł RaceFans najpoważniejszymi kandydatami na obsadzenie tego terminu są tory: Istanbul Park, Imola, Algarve, Sepang, Nurburgring i Hockenheimring.