Wolff: Sezon 2021 będzie dla nas sporym wyzwaniem

Według Toto Wolffa sezon 2021 będzie niezwykle dużym wyzwaniem dla jego zespołu za sprawą zmodyfikowanego regulaminu technicznego oraz cięć budżetowych. Dodał także, że McLaren i Aston Martin mogą w tym roku namieszać w stawce F1.
Do rozpoczęcia sezonu pozostało już zaledwie kilka tygodni. Jaka atmosfera panuje obecnie w zespole?
Toto Wolff: „Zima to zawsze bardzo pracowity, ale też niezwykle interesujący okres, zwłaszcza w tym roku. Ubiegły sezon zakończyliśmy dość późno w grudniu, a teraz mamy już za sobą premierę nowego samochodu i wkrótce wracamy do ścigania, co oznacza, że nie mieliśmy zbyt wiele czasu na odpoczynek.”
„Sposób, w jaki pracujemy, niezależnie od tego, czy jest to praca w domu, czy na miejscu w fabryce z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, różni się od tego, do czego przywykliśmy w poprzednich latach. Musieliśmy się dostosować i przez cały czas uczyliśmy się, jak najlepiej funkcjonować w czasach pandemii koronawirusa, zapewniając bezpieczeństwo dla całego zespołu.”
„Nie było to łatwe, ale jestem zadowolony z ciężkiej pracy i zaangażowania całego personelu. Teraz wszyscy koncentrujemy się na nadchodzącym sezonie. Przygotowujemy się do niego najlepiej, jak potrafimy i nie możemy już doczekać się powrotu do tego, co kochamy najbardziej, czyli wyścigów.”
Jakie są wasze oczekiwania na ten sezon?
T. Wolff: „Określanie oczekiwań jest zawsze niebezpieczne, a dla mnie osobiście bardzo trudne, ponieważ w chwili, kiedy samochód przecina linię mety w Abu Zabi, już zaczynam martwić się o kolejny rok.”
„W tym sezonie wprowadzono kilka zmian, które z pozoru mogą wydawać się niewielkie, ale z punktu widzenia wydajności mają bardzo duże znaczenie. Dlatego nie możemy spocząć na laurach za sprawą naszych ubiegłorocznych wyników. Każdej zimy docierają do nas sygnały, że ktoś inny mógł wykonać lepszą robotę, więc musimy nieustannie naciskać.”
W ubiegłym roku przeszliście do historii, zdobywając siódmy z rzędu podwójny tytuł mistrzowski. Jakie było to uczucie i jak patrzysz na obecny rok?
T. Wolff: „Zeszły rok był nietypowy. Musieliśmy dostosować nasz sposób pracy i starać się robić wszystko jak najlepiej w tej trudnej sytuacji. Jestem bardzo dumny z tego, jak zareagowaliśmy na sezon 2020 i z wyników, jakie udało nam się wtedy osiągnąć nie tylko na torze, ale też poza nim.”
„Przygotowaliśmy wówczas bardzo mocny samochód z kilkoma innowacyjnymi rozwiązaniami, takimi jak system DAS, a cały nasz zespół działał na najwyższym poziomie.”
„Jednocześnie podjęliśmy kilka ważnych kroków mających na celu ulepszenie naszego sportu. Wdrożyliśmy działania, dzięki którym mogliśmy się stać bardziej zrównoważeni. W efekcie tego nasze fabryki mają teraz zerowy ślad węglowy netto.”
„Postawiliśmy sobie ambitne cele, jeżeli chodzi o zwiększenie różnorodności zarówno w ekipie, jak i w szeroko pojętym sporcie.”
„Od czasu do czasu z pewnością z zadowoleniem będziemy myśleć o siedmiu tytułach, ale równie szybko będziemy musieli stać się sceptyczni, myśląc o kolejnych wyzwaniach.”
Jakie stawiacie sobie cele na ten rok?
T. Wolff: „Każdego roku skupiamy się nad czymś innym i określamy właściwe cele. To może wydawać się proste, ale w rzeczywistości jest cholernie ciężko, ponieważ nie ma innych ekip z siedmioma tytułami z rzędu. Wiele może się wydarzyć, zespoły mogą się rozpadać, ludzie odchodzą, pojawia się poczucie samozadowolenia, a do tego ciągła presja i wypalenie.”
„Bardzo łatwo jest przyzwyczaić się do sukcesów i nie walczyć o nie tak mocno. Ten zespół jednak nigdy tego nie pokazał. Ciągle widzę ten sam głód i tę samą pasję, jak w momencie, kiedy pierwszy raz przekroczyłem bramy fabryki w 2013 roku.”
„Każdy sezon to dla nas nowe wyzwanie, a tym samym nowy cel. Rok 2021 przynosi szereg zmian w przepisach, które mogą wpłynąć na naszą konkurencyjność. Mamy również ograniczony budżet i musimy pracować nad projektem na rok 2022.”
Czy ciężko było wam dostosować się do ograniczeń budżetowych?
T. Wolff: „Limity budżetowe zmieniły cały krajobraz Formuły 1, ponieważ wyrównały szanse pod względem zasobów finansowych.”
„Musieliśmy zmienić strukturę zespołu, sposób, w jaki pracujemy, usprawnić wszystko i zwiększyć wydajność. Zasadniczo wierzymy, że to się udało i że będziemy mogli przełożyć to na wyniki na torze.”
„Wywarło to na nas duży wpływ, ale jednocześnie dało nam możliwość ponownej oceny naszej organizacji. Dlatego właśnie otworzyliśmy nasz dział Applied Science. Nauki stosowane rozwijają się w szalonym tempie, dostarczając know-how Formuły 1 do wielu różnych klientów i będą odgrywać ważną rolę w naszym rozwijającym się biznesie.”
W przyszłym roku wprowadzone zostaną zupełnie nowe bolidy. Jak się do tego przygotowujecie?
T. Wolff: „To zarazem trudne i ekscytujące wyzwanie. Z jednej strony chcemy być bardzo mocni w tym sezonie, co wymaga poświęcenia pewnej części zasobów. Z drugiej zaś nadchodzące zmiany są na tyle monumentalne, że cały bolid musi być opracowany od podstaw. Oznacza to, że z każdym dniem prac rozwojowych możemy zwiększać jego osiągi.”
„Z perspektywy zespołu bardzo trudno jest znaleźć właściwy moment, w którym można przenieść siły z obecnego do przyszłego projektu. Niektóre ekipy mogą nawet poświęcić ten sezon, aby móc uzyskać przewagę za rok. To niezwykle trudne wyzwanie, ale nie możemy się go już doczekać.”
Jak dużo uwagi zamierzacie poświęcać integracji i działaniom na rzecz różnorodności?
T. Wolff: „W ubiegłym roku zmieniliśmy nasze barwy, ponieważ chcieliśmy w ten sposób zobowiązać się do zwiększenia różnorodności i walki z wykluczeniem. Było to oznaką naszego zaangażowania i początkiem długiego procesu wymagającego naszego ciągłego wsparcia.”
„Zrobiliśmy kilka ważnych kroków naprzód, jeżeli chodzi o programy i inicjatywy. Przeprowadziliśmy szkolenia dla naszych rekruterów, aby uwrażliwić ich na podświadome uprzedzenia. Ponadto wszyscy nasi managerowie ukończyli program doskonałości integracyjnej.”
„W tym samym czasie obraliśmy sobie za cel, aby co najmniej dwadzieścia pięć procent wszystkich nowych zawodników w ciągu najbliższych pięciu lat wywodziło się z grup społecznych, które do tej pory miały niedostateczną reprezentację.”
„Ostatnim krokiem jest wspólna fundacja, którą współtworzymy z Lewisem. Ma ona za zadanie promować wszystkie aspekty różnorodności w sportach motorowych. Wszystkie te działania są bardzo zachęcające, ale wiemy, że prawdziwa zmiana wymaga czasu, a my jesteśmy dopiero na początku tej drogi.”
Jaki wpływ na funkcjonowanie zespołu będzie miało zacieśnienie współpracy z AMG?
T. Wolff: „Bliższa współpraca z AMG to krok, którego nie mogliśmy się doczekać. Nasze obie organizacje są do siebie bardzo podobne, zarówno jeżeli chodzi o cele, jak i sposób funkcjonowania.”
„Wszystko zależy od wydajności. Mocno naciskamy i chcemy się doskonalić, dlatego właśnie atmosfera w Brixworth i Brackley przypomina tę panującą w Affalterbach.”
„Mamy kilka ekscytujących projektów, jeżeli chodzi o rok 2021 i kolejne lata. Nasze bliższe relacje nie tylko umożliwią nam uzyskanie większej liczby informacji od AMG, ale także będziemy w stanie przenieść więcej naszego know-how do ich wyczynowych samochodów hybrydowych i elektrycznych.”
„AMG postawiło sobie bardzo ambitne cele i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby ich w tym wspierać.”
Pod koniec roku 2020 zmieniła się struktura akcjonariatu. Co to oznacza dla zespołu i jego przyszłości?
T. Wolff: „Nowa struktura akcjonariatu jest bardzo ważna z wielu powodów. Fakt, że udało nam się przyciągnąć firmę INEOS jako inwestora pokazuje, że mamy bardzo solidne podstawy biznesowe oraz dowodzi, że Formuła 1 nadal jest bardzo atrakcyjną platformą dla dużych marek.”
„Widzimy też niewielką zmianę w funkcjonowaniu zespołów F1 związaną z limitem budżetowym. Nowa struktura i ograniczone finansowanie prowadzą nas w stronę modelu biznesowego znanego, chociażby z amerykańskich franczyz sportowych. Mając w tym samym czasie trzech silnych udziałowców, zyskujemy większą stabilność na przyszłość.”
„Osobiście jestem bardzo szczęśliwy, że mogę zaangażować się w zespół na dłuższą metę, zwiększając nieco moje udziały. Zawsze mówiłem, że jest on dla mnie jak rodzina i jestem niesamowicie dumny z tego, co razem osiągnęliśmy.”
„Jestem wdzięczny za zaufanie jakim obdarzył mnie Mercedes i INEOS. Nie mogę doczekać się tego, co możemy wspólnie osiągnąć w przyszłości.”
McLaren powraca do jednostek napędowych Mercedesa. Co to dla was oznacza?
T. Wolff: „Jesteśmy zadowoleni z listy naszych obecnych klientów. To znakomite marki. Historia i dziedzictwo McLarena, Williamsa oraz Astona Martina tworzą nowy, ekscytujący rozdział.”
„Spodziewamy się, że McLaren będzie ciekawym rywalem, podobnie jak Aston Martin. Mamy też nadzieję, że Williams z nowymi właścicielami wróci do dawnej formy.”
„Oczywiście obsługa czterech zespołów jest dobra dla działu HPP. Daje ona więcej możliwości do nauki i zrozumienia silnika na przyszłość. Duży popyt na nasze jednostki napędowe świadczy o ciężkiej pracy i o tym, że HPP nieustannie naciska, aby ciągle poprawiać wydajność i niezawodność.”
Jakie kroki podjęliście, aby uczynić cały zespół bardziej zrównoważonym?
T. Wolff: „Zrobiliśmy na tym polu duże postępy, osiągając w roku 2020 zerowy ślad węglowy netto, za co otrzymaliśmy trzygwiazdkową akredytację środowiskową FIA.”
„Kontynuujemy nasze projekty również w tym sezonie, mając na celu obniżenie emisji o pięćdziesiąt procent do końca 2021 roku w porównaniu do poziomu sprzed trzech lat.”
„Dużo pracy wkładamy w opracowanie zrównoważonych paliw przyszłości. Zajmuje się tym głównie nasza fabryka w Brixworth. Współpraca z naszym tytularnym partnerem, firmą Petronas, to pierwszy krok w kierunku wprowadzenia zrównoważonego paliwa E10 w przyszłym roku.”
Kilka tygodni temu Lewis ogłosił podpisanie nowego kontraktu. Jak ważne jest to, że nadal będziecie kontynuować współpracę w niezmienionym składzie?
T. Wolff: „To dla nas bardzo ważne. Uważam, że konsekwencja, którą mieliśmy przez cały czas była naszą prawdziwą siłą i zaletą.”
„Jak widzieliśmy w poprzednich sezonach, taki skład działa bardzo dobrze. Mamy dwóch bardzo mocnych kierowców, którzy potrafią ze sobą profesjonalnie współpracować. Obaj są głodni sukcesów i podekscytowani na myśl o powrocie do ścigania. Wszyscy nie możemy się doczekać, aż po raz pierwszy poprowadzą nasz nowy samochód.”
- Image: © Mercedes AMG Petronas F1 Team / LAT Images