Zhou po groźnym wypadku na torze Silverstone: System halo mnie uratował

Wyścig o GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone opiewał w masę niesamowitego ścigania, ale także niebezpiecznych kolizji. Najgroźniejsza z nich przydarzyła się Chińczykowi, Zhou Guanyu, który zakończył rywalizację już w pierwszym zakręcie.
Kierowca zespołu Alfa Romeo F1 Team Orlen stwierdził, że system Halo uratował go podczas kolizji na pierwszym okrążeniu Grand Prix Wielkiej Brytanii.
„To była duża kraksa i cieszę się, że nic mi nie jest. Porządkowi i zespół medyczny na torze byli fantastyczni ze swoją szybką reakcją. Jestem też winien podziękowania FIA i Formule 1 za całą pracę, którą wykonali oraz nadal wykonują, aby poprawić bezpieczeństwo naszych bolidów” – powiedział Guanyu.
Zhou zetknął się z bolidem George’a Russella, po czym, jego samochód przekręcił się podłogą do góry i po długim ślizgu odbił się od bariery z oponami, lądując w ogrodzeniu.
„Halo mnie dzisiaj uratowało i to pokazuje, że każdy krok, który podejmujemy w kierunku ulepszenia naszych samochodów, ma realne i wartościowe rezultaty. Jestem sprawny i nie mogę się doczekać następnego wyścigu” – stwierdził Chińczyk.
Guanyu potrzebował natychmiastowej pomocy medycznej, ale jego zespół szybko potwierdził, że nic mu nie jest.
Po otrzymaniu zgody od personelu medycznego na torze Silverstone, Zhou sam potwierdził, że wszystko jest w porządku, dziękując za system Halo, który uratował go przed poważniejszymi obrażeniami.
„Najważniejszą rzeczą dzisiaj jest fakt, że Guanyu wyszedł z tak ogromnej kraksy bez żadnych obrażeń” – powiedział Frederic Vasseur.
„To, czego byliśmy świadkami, to dramatyczne sceny i po raz kolejny musimy podziękować za wszelkie działania F1 i FIA zmierzające do poprawy bezpieczeństwa w tym sporcie.”
„Bezpieczeństwo jest dla nas kluczowe i praca nad tym nigdy się nie kończy, a dzisiejszy dzień tylko przypomina nam, jak wielkie ma to znaczenie” – stwierdził szef zespołu Alfa Romeo.
- Image: © Alfa Romeo F1 Team Orlen / DPPI