W 2024 roku na starcie stanie aż trzydzieści siedem składów – dziewiętnaście prototypów w klasie Hypercar oraz osiemnaście aut w kategorii LMGT3.

Sama liczba zgłoszeń zarówno do klasy Hypercar, jak i LMGT3 podkreśla ciągły rozwój FIA WEC i chciałbym skorzystać z okazji, aby podziękować wszystkim naszym producentom i zespołom za zaufanie”.

„Posiadanie listy zgłoszeń, obejmującej dziewiętnaście Hypercarów i osiemnaście samochodów LMGT3, reprezentujących czternaście różnych producentów, naprawdę odzwierciedla złotą erę wyścigów długodystansowych, której obecnie doświadczamy”.

„Walki na torze w przyszłym sezonie będą niezwykłe, a jeszcze bardziej ekscytujące jest to, że rozszerzamy nasz kalendarz do ośmiu wyścigów, aby jeszcze więcej fanów mogło cieszyć się akcją”.

Pierre Fillon, prezes ACO, dodał: „Rok 2023 był historyczny, ponieważ doświadczyliśmy stulecia 24-godzinnego wyścigu Le Mans”.

„Natomiast rok 2024 jest już za rogiem. Przyszły sezon będzie wyjątkowy w historii wyścigów wytrzymałościowych, a być może całego sportu motorowego”.

„Najwięksi producenci samochodów na świecie będą rywalizowali w ośmiu wyścigach składających się na mistrzostwa, które uwzględniają w kalendarzu obiekty, na których rywalizacja WEC odbędzie się po raz pierwszy”.

„Stawka jest mocna, zarówno w Hypercarach, jak i w LMGT3. Do zobaczenia w lutym na Prologu na wspaniałym międzynarodowym torze Lusail”.

Kategoria HYPERCAR

Najwyższa kategoria Długodystansowych Mistrzostw Świata nadal rośnie w siłę, a sezon 2024 jest tego idealnym przykładem – na starcie staną takie prototypy jak Alpine, BMW, Cadillac, Ferrari, Porsche, Isotta Fraschini, Lambroghini, Peugeot oraz Toyota.

Alpine startuje w FIA WEC od 2013 roku, kiedy nawiązali współpracę z zespołem Signatech. W przyszłorocznej kampanii francuzi wystawią dwa prototypy A424 LMDh, które nadal przechodzą testy na europejskich torach. W obu autach Alpine postawiło na znanych sobie kierowców, ale nie zabrakło też nowych nazwisk, w tym Ferdinanda Habsburga, Paula-Loupa Chatina oraz Micka Schumachera.

Po debiucie BMW M Hybrid V8 w mistrzostwach IMSA w Stanach Zjednoczonych BMW będzie teraz mierzyło się również w WEC we współpracy z belgijską ekipą Team WRT. Potwierdzonymi kierowcami są na chwilę obecną Dries Vanthoor oraz Sheldon van der Linde.

Swoje zmagania w FIA WEC będzie kontynuował również Cadillac, który wystawi jedynie jeden prototyp V Series.R, a do swojego składu wybrał Earla Bambera i Alexa Lynna.

Ponownie na starcie stanie Ferrari AF Corse, które wystawi dwa prototypy 499P. Zwycięzcy 24-godzinnego wyścigu Le Mans w 2023 roku planują wprowadzić kilka zmian do swoich samochodów, które pozwolą powalczyć o jeszcze większą liczbę zwycięstw.

Skład ich kierowców pozostał niezmieniony, lecz Ferrari zdecydowało się wystawić jeszcze jeden prototyp jako prywatny skład, którego liderem będzie Robert Kubica. Obecnie nie poinformowano, kto będzie partnerował Polakowi w prototypie z numerem #83, jednak mówi się o Robercie Schwartzmanie oraz Yifey Ye.

Na starcie znajdzie się także prototyp LMDh Porsche 963 – dwa samochody wystawi fabryczny zespół Porsche Penske Motorsport, dwa auta będą należeć do składu Hertz Team Jota, natomiast jednym będzie rywalizował Proton Competition.

Debiut w Długodystansowych Mistrzostwach Świata zaliczy tymczasem Isotta Fraschini, wystawiając auto Tipo 6 Competizione, jednak nie zostanie to dokonane we współpracy z zespołem Vector Sport, po tym, jak okazało się, że IFM nie przekazało brytyjskiej ekipie żadnych danych.

Lamborghini to czwarty debiutujący producent, który potwierdził pojedynczy prototyp SC63, w którym na chwilę obecną będą zasiadali Mirko Bortolotti oraz Daniił Kwiat.

Peugeot będzie kontynuował swoje starty z dwoma samochodami 9X8, które zostaną unowocześnione, aby zwiększyć ich konkurencyjność, a aktualni mistrzowie, zespół Toyota Gazoo Racing, ponownie wystawią dwa modele GR010, którym po raz pierwszy rywalizować będzie Nyck de Vries, który zastąpił w kokpicie Josę Marię Lopeza.

Kategoria LMGT3

Przyjęcie powszechnie stosowanej formuły GT3 zwiększyło atrakcyjność wśród producentów, którzy wyrazili chęć startów w Długodystansowych Mistrzostwach Świata w LMGT3.

Kontynuowanie ścigania samochodami GT potwierdziło AF Corse. Włoski zespół wystawi dwa Ferrari 296 GT3, czyli stosunkowo nowy samochód, który brał udział w wyścigach IMSA oraz zwyciężał w 24-godzinnym wyścigu na torze Nurburgring oraz zadebiutował na pętli Daytona.

W stawce WEC pozostał również skład United Autosports, który będzie się ścigał dwoma McLarenami 720S GT3 EVO, natomiast Team WRT, prócz startów w klasie Hypercar, wystawi także dwa auta BMW M4 GT3 EVO w LMGT3.

Jednym z kierowców belgów będzie Valentino Rossi, który wystartuje w BMW M4 GT3 EVO z numerem #46, natomiast w drugim samochodzie #31 potwierdzono Augusto Farfusa.

TF Sport, zwycięzcy 24-godzinnego wyścigu Le Mans z 2022 roku, zamienią Astona Martina GTE na Corvettę i będą się ścigać w dwóch Z06 GT3.R jako zespół kliencki.

Zgodnie z oczekiwaniami Porsche wystawi dwa auta 911 GT3.R {992) we współpracy z firmą Manthey.

W kategorii LMGT3 nie zabraknie również Lamborghini, które postawi na Huracana GT3 EVO2; jednym samochodem ścigać się będą panowie w Iron Lynx, natomiast drugim trzy panie w Iron Dames.

Heart of Racing i D'station Racing będą nadal ścigać się w Astonach Martinach Vantage GT3 – Ian James ze Stanów Zjednoczonych zasili skład z numerem #27, natomiast Marco Sorensen zasiądzie do samochodu z numerem #777.

Proton Competition, prócz startów w Hypercarach, wystawi również dwa nowe Fordy Mustangi GT3 i powróci do WEC od czasów startów w erze GTE.

Stawkę LMGT3 zamkną tymczasem dwa Lexusy RC F GT3 w barwach Akkodis ASP.

Pełna lista startowa do przyszłorocznego sezonu wyścigowego FIA WEC jest dostępna tutaj.