Sezon 2023 zakończył się dla Roberta Kubicy mistrzostwem w klasie LMP2 z zespołem Team WRT i drugą lokatą w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, w którym musiał ze swoimi zespołowymi kolegami uznać wyższość polskiego składu Inter Europol Competition.

Jeszcze przed zakończeniem tegorocznej kampanii mówiło się, że Polak rozmawia z zespołem Hertz Team Jota o startach w najwyższej kategorii Hypercar, a podczas posezonowych testów na torze w Bahrajnie miał testować Porsche 963 LMDh. Tak się jednak nie stało, a było to spowodowane sfinalizowaniem umowy z AF Corse, które potwierdziło, że Robert zasiądzie w kokpicie Ferrari 499P podczas całego sezonu 2024.

„499P zupełnie różni się od prototypów LMP2, którym w ostatnim czasie głównie się ścigałem” – powiedział Robert Kubica.

„Pierwszy test na torze był przydatny, aby zapoznać się z kokpitem, a początkowe odczucia są pozytywne. Jest oczywiste, że jest dużo pracy do wykonania”.

„Teraz będę miał świetną okazję, aby poprowadzić prototyp »Wierzgającego Konia«: to ogromny dreszczyk emocji – powiedziałby, że wyjątkowy”.

„Jestem dumny, że dołączyłem do zespołu AF Corse i zasadam za kierownicą Ferrari” – dodał Kubica.

Zespołowi partnerzy Polaka nie są jednak znani i zostaną zaprezentowani w nadchodzących tygodniach. Trzeci samochód 499P tymczasem, który został zgłoszony dla klasy „Hypercar”, będzie rywalizował z numerem #83 i będzie zarządzany wyłącznie przez ekipę AF Corse (w odróżnieniu od 499P z numerami 50 i 51, wystawianych przez Ferrari AF Corse, podobnie jak miało to miejsce w niedawno zakończonym sezonie).

Robert Kubica nie poprzestanie jednak jedynie na Długodystansowych Mistrzostwach Świata i wystartuje również w Europejskiej Serii Le Mans z zespołem Orlen Team AO by TF. Polak zastanawia się również nad startem w 24-godzinnym wyścigu w Daytonie, jednak tu decyzja jeszcze nie zapadła.

Orlen przedłuża współpracę z Robertem Kubicą, która potrwa przez kolejne trzy lata

Współpraca Roberta Kubicy z Orlenem jest świetnym przykładem tego, jak długofalowa i przemyślana polityka sponsoringowa może korespondować z realizacją celów biznesowych i wizerunkowych. Kubica jest kluczowym ambasadorem marki. Regularnie uczestniczy w kampaniach marketingowych wspierających obszar detaliczny. W ostatnich latach promował Orlen Paczkę, paliwa Verva i program lojalnościowy Vitay.

„Sponsoring sportu to jeden z filarów strategii budowania silnej i globalnie rozpoznawalnej marki. Od kilku lat stawiamy na kluczowy projekt związany z obecnością w Formule 1, dzięki czemu docieramy do setek milionów kibiców na całym świecie” – przyznał Daniel Obajtek, Prezes Zarządu Orlen.

„Konsekwentnie wspieramy też najlepszego polskiego kierowcę wyścigowego, jedynego polskiego zawodnika w historii F1 – Roberta Kubicę. Podjęliśmy decyzję o przedłużeniu umowy sponsoringowej z Robertem o kolejne trzy lata. Wesprzemy go w walce o kolejne trofea najbardziej prestiżowych serii wyścigowych. Jednocześnie będziemy dalej efektywnie wykorzystywać tę współpracę na polu marketingowym i komunikacyjnym”.

Według badania pracowni ARC Rynek i Opinia aż 55% Polaków pozytywnie postrzega zaangażowanie Orlenu w sponsorowanie kierowcy. Niemal co piąty badany wskazuje, że dzięki współpracy z Kubicą chętniej korzysta ze stacji paliw koncernu. Kubica cieszy się wielką sympatią Polaków, ale gwarantuje też zagraniczną ekspozycję marki koncernu i wzmacnia jej rozpoznawalność. Łączna szacowana wartość zwrotu mediowego i pozamediowego, którą Orlen osiągnie dzięki współpracy z kierowcą na polskim i zagranicznych rynkach wyniesie w roku 2023 ok. 68,5 mln zł.