Zbudowany w 1959 roku tor Autodromo Hermanos Rodriguez oferuje fanom widowisko, jakiego nie ma nigdzie indziej w sportach motorowych. Położony ponad dwa kilometry nad poziomem morza, zarówno kierowca, jak i samochód muszą zmierzyć się z wysokością, pokonując 4,3-kilometrowe okrążenie, które obejmuje kultową sekcję stadionową Estadio, gdzie zawodnicy spotykają się z morzem ponad 60 000 fanów oraz brutalnie szybkim zakrętem Peraltada.

Trzech z obecnych kierowców stanęło na najwyższym stopniu podium w Meksyku – Max Verstappen, Carlos Sainz oraz Lewis Hamilton – co stanowiło tło dla czwartego i piątego zwycięstwa Brytyjczyka w 2017 oraz 2018 roku, jak również zwycięstwa Sainza od startu z pole position do flagi w biało-czarną szachownicę, co było jego ostatnią wygraną dla Ferrari przed przejście do Williamsa.

„Z wielką radością ogłaszamy, że Grand Prix Mexico City pozostanie częścią naszego kalendarza do sezonu 2028. Formuła 1 to energia, pasja i emocje, a wyjątkowa atmosfera tworzona przez naszych fanów w Mexico City każdego roku jest jednym z niesamowitych i energetycznych doświadczeń naszych mistrzostw” – powiedział Stefano Domenicali, szef Formuły 1.

„Chcę wyrazić szczere podziękowania prezydent Claudii Sheinbaum za jej silne zaangażowanie w Formułę 1, szefowej rządu Clarze Brugadzie za jej nieustające wsparcie oraz Alejandro Soberonowi Kuriemu, którego przywództwo było podstawą sukcesu tego wydarzenia. Chcę również podziękować lokalnym interesariuszom i firmom, które podzielają naszą wizję i sprawiają, że to wydarzenie jest tak wyjątkowe”.

„Nie możemy doczekać się kontynuacji tej niezwykłej współpracy i ponownego zobaczenia niesamowitego entuzjazmu meksykańskich fanów w październiku” – podsumował Włoch.

Tegoroczne zmagania o Grand Prix Mexico City na torze Autodromo Hermanos Rodriguez zostały zaplanowanie na 24-26 października.