Kandydatura Michaela Andrettiego na założenie jedenastej stajni w stawce Formuły 1 po długim czasie wreszcie urzeczywistniła się we wrześniu, kiedy FIA po rozpatrzeniu wszystkich aplikacji dała zielone światło projektowi Amerykana. Zgoda Federacji jednak nie jest ostateczną i pomimo ich poparcia decyzja należy do Liberty Media, czyli samej Formuły 1. Dodatkowo wciąż widoczny jest opór przeciwko rozszerzeniu stawki ze strony aktualnych jej członków, z których część argumentuje to zwiększeniem ilości stron do podziału zysków. Padają także wypowiedzi zaznaczające, że nowa stajnia musi „przynieść do stołu” dużą wartość dodaną, by było to opłacalne dla wszystkich.

„Zapraszamy teraz do współpracy jednego z największych producentów na świecie, czyli General Motors i Cadillaca” – powiedział Andretti, kiedy ogłoszono jego partnerstwo z General Motors.

„Uważamy, że to była ostatnia pozycja, której wcześniej nie odhaczyliśmy, a którą mamy teraz. Myślę, że wniesiemy ogromne wsparcie do Formuły 1 i trudno komukolwiek się z tym kłócić”.

Mimo to wielu pozostaje nieprzekonanych. Pojawiają się nawet głosy namawiające General Motors, w skład którego wchodzi Cadillac, by dołączyli do Formuły 1 osobno, bez Andrettiego jako nowy niezależny producent i dostawca jednostek napędowych. Jednym ze zwolenników jest James Vowels – szef stajni Williamsa, który otwarcie sprzeciwia się dołączeniu Andrettiego, jednak samemu zaznacza chęć współpracy z General Motors jako niezależnym producentem.

„Williams jest przeciwny dodaniu jedenastego zespołu. To nie jest przeciwko Andrettiemu ani GM, wręcz przeciwnie” – komentował Vowels.

„Williams wita GM [General Motors] z otwartymi ramionami i mam nadzieję nawiązać z nimi stosunki, gdyby sprawy nie ułożyły się pomyślnie [dla Andrettiego]. To niesamowita firma, która moim zdaniem uczyni ten sport lepszym”.

Koncern General Motors studzi jednak entuzjazm Vowelsa, zaznaczając, że „GM jest zaangażowany we współpracę z Andrettiem, aby ścigać się w Formule 1”.

„Współpraca pomiędzy Andretti-Cadillac łączy dwie wyjątkowe jednostki stworzone z myślą o wyścigach, obie z długą historią sukcesów w sportach motorowych na całym świecie” – czytamy w oświadczeniu firmy.