Po udanym sezonie 2024, w którym McLaren wzbogacił się o dziewiąte mistrzostwo wśród konstruktorów Formuły 1, skład z Woking, przygotowując się do walki w tegorocznej kampanii, odbył dzień filmowy na pętli Silverstone, gdzie Lando Norris i Oscar Piastri podzielili się obowiązkami, testując po raz pierwszy MCL39.
McLaren zaprezentuje swoje malowanie na sezon 2025 podczas wspólnej prezentacji Formuły 1 18 lutego na arenie The O2 w Londynie.
„Dziś osiągamy wielki kamień milowy w naszej walce o tytuł w 2025 roku” – powiedział Zak Brown, dyrektor generalny McLaren Racing. „Wspaniale jest po raz pierwszy wyjechać na tor naszym pretendentem do mistrzostw, MCL39, i rozpocząć kulminację ciężkiej pracy zespołu”.
„Musimy być realistami, że każdy skład poczynił postępy przez zimę. Ubiegły rok pokazał, jak bardzo zacieśniła się stawka, co jest świetną rzeczą dla tego sportu. Wierzymy, że poczyniliśmy dalsze kroki naprzód od czasu zwycięstwa w mistrzostwach z MCL38, ale nie będziemy wiedzieć, gdzie jesteśmy w klasyfikacji, dopóki nie przejdziemy do kwalifikacji w Australii”.
„Jesteśmy zespołem, który nigdy nie przestaje się ścigać i damy z siebie wszystko, aby oba mistrzostwa powróciły do Woking”.
Andrea Stella, szef zespołu McLaren F1, dodał:
„Jesteśmy podekscytowani, że MCL39 po raz pierwszy wyjechał dziś na tor Silverstone. Chociaż zakończyliśmy ubiegły rok jako mistrzowie, 2024 pokazał, jak bardzo konkurencyjna jest stawka, co będzie miało wpływ na tegoroczne mistrzostwa. Dlatego musimy pozostać skoncentrowani, aby konkurować na czele w tej ciasnej stawce. Nadchodzący rok będzie ekscytujący, ale niezwykle trudny”.
„Zespół pracował niezwykle ciężko, aby przygotować się jak najlepiej na początek sezonu. Wiele nauczyliśmy się z naszych ubiegłorocznych zmagań, więc wykorzystujemy to, aby osiągnąć nasz cel na ten rok”.
„Moje podziękowania należą się całemu zespołowi za pracę włożoną w przygotowanie samochodu na dziś, a także naszym kolegom z Mercedes HPP za ich ciągłą współpracę. Teraz skupiamy się na pracy, która nas czeka, aby maksymalnie wykorzystać czas na testy przed pierwszą sesją w Australii”.
