FIA po miesiącach pracy przedstawiła pierwszy projekt nowej generacji regulacji technicznych dyrektorom technicznym wszystkich zespołów podczas Grand Prix Meksyku. Dziennikarze Auto Motor und Sport dotarli do propozycji FIA i pierwszych grafik koncepcyjnych.

Główną rewolucją będzie zwiększenie elektryfikacji jednostki napędowej. W celu jak najefektywniejszego działania nowa generacja około 50% swojej mocy pobierać będzie z mocno zmodyfikowanego systemu odzyskiwania energii wytwarzanej między innymi w czasie hamowania. W ostatecznym rozrachunku bateria ma odpowiadać za około 475 koni mechanicznych, co ma być możliwe dzięki dodatkowym zmianom w wadze i budowie nadwozia.

Z propozycji FIA wynika, że szerokość bolidów zostanie zmniejszona o 5% z 200 na 190 centymetrów. Dodatkowo koła zostaną zmniejszone z 18-calowego modelu na 16-calowy, co zmniejszy ich średnice i szerokość o 10%. Sama baza bolidu zostanie skrócona z 360 na 340 centymetrów. Plany FIA zakładają, że zmiany te pozwolą odchudzić bolidy o co najmniej 20 kilogramów, jednak z głosów w padoku można wywnioskować, że wielu przewiduje nawet 25 lub 30-kilogramowy spadek masy.

Zrewolucjonizowana ma zostać ogólna koncepcja aerodynamiki. Aktualna koncepcja „outwash” – odprowadzania przez bolid powietrza na zewnątrz ma zostać zastąpiona koncepcją „inwash”, czyli przepuszczaniem powietrza przez elementy aerodynamiczne bolidu, zamiast wyprowadzanie go np. na boki. Płaty przedniego skrzydła zaprojektowane zostaną w taki sposób, by jak największa ilość powietrza przechodziła między koła do dyfuzora i podłogi. Przy podłodze znajdzie się więcej nowych elementów mających wprowadzać powietrze pod bolid i na elementy podłogi, zamiast na zewnątrz.

Dużych zmian doczekają się także inne elementy aerodynamiczne. Zmniejszona obręcz halo i kokpit mają zmniejszyć ekspozycje przodu pojazdu na powietrze, zmniejszając jego opór. Dodatkowo drastyczne zmiany w idei przedniego skrzydła mają zmniejszyć ilość powietrza przekierowywanego na przednie koła – elementu, który jest odpowiedzialny za dużą część niechcianego „brudnego powietrza”. Tylne skrzydło ma doczekać się dodatkowych elementów, których liczba ma być zwiększona z aktualnych dwóch płatów do czterech. Wszystko to ma na celu zwiększenie efektywności aerodynamicznej.

Żeby zrekompensować stratę docisku spowodowaną niższą pozycją tylnego dyfuzora, przedni wlot do kanału Venturiego będzie mógł zostać podwyższony, pozwalając na wlot większej ilości powietrza. Pomóc w tym mają również dodatkowe elementy przy podłodze kierujące powietrze do wlotów przy podłodze. Efekt cienia aerodynamicznego tworzącego się za bolidami powinien być dzięki wszystkim tym zmianom bardziej zauważalny, umożliwiając łatwiejsze i częstsze wyprzedzanie. Ogólna strata tempa, w porównaniu do aktualnych bolidów i koncepcji aerodynamicznej nie będzie drastyczna i zależnie od toru według symulacji może wynieść około sekundę na okrążenie.